Zjawiska paranormalne

Nawiedzone lalki

Czy zauważyłeś ostatnio wzrost liczby 'nawiedzonych’ lalek? W sieci można znaleźć mnóstwo 'nawiedzonych’ lalek na sprzedaż, w większości po zawyżonych cenach. Chociaż, aby być sprawiedliwym, istnieją historie właścicieli tak przerażonych swoimi lalkami, że dosłownie oddali je za darmo! Niektóre z nich mają ciekawą historię, jak to właściciel zaczął się czuć chory, odkąd lalka znalazła się w ich posiadaniu, podczas gdy inne donoszą o dziwnych rzeczach dziejących się w ich domu, odkąd obiekt nieożywiony pojawił się na ich progu. Inni po prostu zgłaszają uczucie bycia „przestraszonym” przez lalkę.

Kiedy byłam młoda (dawno temu) w sklepach można było kupić wiele różnych lalek. Były ruchome; lalki, które karmiły się magiczną butelką, w której mleko znikało po przechyleniu; lalki, które mówiły po pociągnięciu za sznurek, i wiele innych o cechach ludzkich. Ich wzrost był różny, podobnie jak długość i styl włosów oraz kolor sztucznej „skóry”. Niektóre były ładne, inne zwykłe, a niektóre wręcz brzydkie. Były też stare lalki, nie żeby mnie interesowały. Często miały popękane twarze z bisku lub porcelany, nosiły wiekowe ubrania i wyglądały strasznie, czasami bardzo strasznie, ale nigdy nie były „nawiedzone”. Nigdy nie pamiętam, żeby lalka była 'nawiedzona’. Czy to nie była 'rzecz’ w tamtych czasach, czy po prostu nigdy o nich nie słyszałam?

Postanowiłam przeprowadzić badania i dowiedzieć się, co się dzieje.

Krótka historia lalek

Lalki istnieją od tysięcy lat. W 2004 roku na Pantellerii, śródziemnomorskiej wyspie, znaleziono czterotysiącletnią kamienną lalkę, a w British Museum znajduje się kilka lalek wykonanych z papirusu ze starożytnego Egiptu.

Dziewczynki od najmłodszych lat otrzymywały lalki o twarzy cherubinka, wzmacniając stereotypowy wiek wstecz. Teraz lalki są dla wszystkich, a anielskie twarze z dawnych lat mają bardziej realistyczne cechy i różne kolory i umiejętności, reprezentując różnorodność. Lalki są również teraz przekształcane przez utalentowanych artystów i wyglądają tak dziwacznie, zawierając rogi, czerwone oczy i wiele innych. Talent niektórych artystów zadziwia mnie.

Od dawna wierzy się, że duchy mogą przyczepiać się do przedmiotów, takich jak biżuteria czy meble, i istnieje wiele historii na ten temat. Kiedyś moja przyjaciółka i koleżanka Alison Oborn została wezwana przez parę, która doświadczała paranormalnej aktywności w swoim domu. Przyczyną tego zjawiska była zabytkowa obrączka ślubna, która została usunięta i wszystko wróciło do normy. Nie tylko mniejsze przedmioty mogą być dotknięte, większe również. Zbadałem fascynującą historię Eastern Airlines Flight 401, gdzie ocalałe części z rozbitego samolotu zostały włożone do reszty floty, tylko po to, aby wystąpiły paranormalne zdarzenia. Zdarzało się to tak często, że firma lotnicza musiała wyjąć wszystkie stare części z samolotów i zastąpić je nowymi. Jeśli więc duchy mogą przyczepić się do wszelkiego rodzaju przedmiotów, to czy rozsądne jest założenie, że duchy mogą przyczepić się do lalki, zwłaszcza bardzo kochanej?

Jakiś czas temu widziałem post na stronie internetowej, że mają na sprzedaż „nawiedzoną” lalkę. Została ona zgłoszona jako „nawiedzona”, ponieważ miernik KII (częstotliwości elektromagnetycznej) zapalił się „raz”, gdy znajdowała się obok lalki, więc uznano ją za „nawiedzoną”. Podoba mi się szczerość w patternie sprzedażowym, że zapaliła się tylko raz. Problem z tym artykułem polega na tym, że nie napisano w nim, czy w tym czasie mieli włączony telefon komórkowy lub czy lalka znajdowała się w pobliżu czegokolwiek elektrycznego, ponieważ może to spowodować zapalenie się miernika KII. Elektrycy używają czegoś podobnego do KII do wykrywania przewodów elektrycznych w ścianach. Nabywcy, którzy nie są „obeznani ze sprzętem”, mogliby uwierzyć, że lalka jest dotknięta problemem. Wszyscy widzieliśmy, jak mierniki KII gasną jak szalone w programach telewizyjnych, więc lalka musi być opętana …. prawda! Z pewnością, jeśli podejrzewasz, że lalka jest 'nawiedzona’, zrobiłbyś więcej niż jeden test na tym przedmiocie!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *